Moment, kiedy dziecko zaczyna chodzić jest wyjątkowym wydarzeniem w życiu samego malucha, a także jego rodziców. Z punktu widzenia niemowlęcia zupełnie zmienia się perspektywa i możliwości, a rodzice zazwyczaj z rozrzewnieniem zauważają, że ich maleństwo bardzo wyrosło. Jednak kiedy właściwie przypada ten magiczny moment rozpoczęcia chodzenia? Odpowiadamy!
Kiedy dziecko zaczyna chodzić?
Umowny moment, kiedy dziecko powinno zacząć chodzić, został określony przez specjalistów dość szeroko. Przyjmuje się bowiem, że prawidłowy moment na stawianie pierwszych kroków i rozwój umiejętności chodzenia przypada pomiędzy 8 a 18 miesiącem życia. Zarówno zbyt wczesne, jak i na zbyt późne rozpoczęcie nauki chodzenia oznacza swego rodzaju anomalię, choć nie musi być równoznaczne z dużymi zaburzeniami rozwoju. Rodzicom niecierpliwym i chcącym szybko podziwiać nowe umiejętności swojej pociechy przypominamy, że w przypadku nauki chodzenia lepiej, gdy maluch rozpocznie ją zbyt późno niż za wcześnie. Pierwsze kroki stawiane przez półroczne maluszki budzą co prawda podziw otoczenia, jednak mogą wiązać się także z późniejszymi problemami jeśli chodzi o rozwój aparatu ruchu.
Gdy maluch odmawia stawiania pierwszych kroków…
Jednak co zrobić, gdy maluch przekroczyć już umowną granicę 1,5 roku życia i wciąż woli poruszać się raczkując? W pierwszej kolejności należy udać się do fizjoterapeuty, który pomoże określić, czy niechęć do rozpoczęcia nauki to zwykłe wygodnictwo naszego maleństwa, czy też może bardziej złożony kłopot.
Jeśli mamy do czynienia z tym pierwszym scenariuszem, fizjoterapeuta z pewnością podpowie, w jaki sposób można zachęcić maluszka do stawiania pierwszych kroczków. My zaś dorzucimy kilka rad ze swej strony. Jak zachęcić dziecko do chodzenia?
- zapewnijmy bezpieczeństwo – wiele maluchów obawia się rozpoczęcia nauki chodzenia w związku ze strachem przed upadkiem. Przejście z czworakowania do poruszania się na dwóch nogach to duża zmiana perspektywy dla maluszka i może wywoływać u dziecka uzasadnione obawy. Dlatego też zadbajmy o to, by otoczenie maluszka było bezpieczne i – w razie konieczności – asekurujemy je w granicach rozsądku;
- stawiajmy wyzwania – doskonałą zachętą dla maluszka, który odmawia nauki chodzenia, jest również stawianie mu wyzwań. Ulubiona zabawka umieszczona poza jego zasięgiem może sprawić, że niemowlę chętniej podejdzie do kwestii poruszania się na dwóch nogach;
- podziwiajmy postępy – chyba nie istnieje człowiek, który nie lubi, gdy się go podziwia. Dlatego też dobrym rozwiązaniem może okazać się dostrzeganie i chwalenie postępów, jakie czyni ten mały człowiek;
- pamiętajmy: nic na siłę! Jeśli fizjoterapeuta nie stwierdził nieprawidłowości rozwojowych, dziecko należy delikatnie zachęcać do chodzenia, jednak nie zmuszać do niego. Gdy rozwój przebiega prawidłowo, na maluszka z pewnością przyjdzie jeszcze czas, a rodzice zatęsknią za momentem, gdy niemowlę nie było w stanie dosięgnąć dosłownie wszędzie!
Dziecko może zacząć chodzić bardzo wcześnie, jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku życia, jednak zdarzają się również maluchy, które opanowują tę umiejętność zdecydowanie później. Nie jest to powód do zmartwienia, jednak im dziecko jest starsze, tym więcej wysiłku warto włożyć w zachęcenie go do “zmiany perspektywy”. Jeśli cokolwiek budzi nasz niepokój – warto udać się do specjalisty, który sprawdzi, czy rozwój maleństwa przebiega prawidłowo.