Algorytm Tempdrop niepotrzebnie wygładza mój wykres. Mogę go wyłączyć w ustawieniach Ovuview
Tempdrop budzi spore kontrowersje wśród osób stosujących metody NPR. Kiedy głosy pełne nieufności zderzają się z zachwytem użytkowniczek, na temat urządzenia powstają różne mity… Dlatego startujemy z nową serią:
Co tydzień będziemy rzetelnie rozprawiać się z jednym z mitów często powielanych zarówno przez tych, którzy po raz pierwszy spotykają się z Tempdropem, jak i przez samych użytkowników.
——————————————————-
MIT:
“Algorytm Tempdrop niepotrzebnie wygładza mój wykres. Mogę go wyłączyć w ustawieniach Ovuview”
NIE!
Algorytm Tempdrop jest niezbędny do działania urządzenia. Nie można go wyłączyć w żaden sposób. Mówienie o nim jak o niepotrzebnym dodatku do urządzenia, który ma za zadanie jedynie “poprawić” wykresy, jest trochę podobne do stwierdzenia, że nowa lodówka ma świetny design i jest bardzo funkcjonalna, ale ma jeden minus: jest w niej zbyt zimno – więc odłączę ją od prądu. Sam Tempdrop jako urządzenie, jeśli pozbawilibyśmy go algorytmu, byłby jedynie ładnym gadżetem, który każdej nocy wyrzucałby z siebie ok. 1000 zestawów danych składających się z pomiarów zebranych przez 3 czujniki i z punktu widzenia użytkownika bezużytecznych.
To algorytm, który działa dopiero na serwerze, jest narzędziem służącym do wyznaczenia pojedynczego odczytu temperatury z ogromnej ilości zebranych przez całą noc pomiarów. Algorytm działa od samego początku używania TD, jednak przez pierwsze 60 dni uczy się modelu snu użytkowniczki, zbierając ogromne ilości próbek temperatury każdej nocy. Po tych 60 dniach bierze już pod uwagę indywidualne predyspozycje użytkowniczki i zastępuje nimi “ustawienia fabryczne”, dzięki czemu pomiary stają się jeszcze bardziej dokładne.
Zadaniem algorytmu nie jest “wygładzanie wykresów” – nie ma on żadnych informacji na temat momentu cyklu, w jakim obecnie jesteśmy. Bazuje on jedynie na “kształcie” naszych nocnych wykresów oraz na wzajemnej relacji pomiarów z poszczególnych czujników i ich zmian w trakcie nocy. Na tej podstawie jest też w stanie “odsiać” pewne zaburzenia – i nie chodzi tu o finalne temperatury, które “nie pasują” do wykresu, ale o pewne fragmenty nocy, w których orientuje się, że był to np. czas naszego czuwania, ruchu, a nawet gorączki. Niektóre z tych zaburzeń może wyłapać dopiero “po czasie” – kiedy dostanie dane z kolejnej nocy i “zorientuje się”, że niespodziewany “kształt temperatur” z poprzedniej nocy wynikał z zaburzenia – stąd biorą się wsteczne korekty, a nie z chęci “uładnienia” wykresu.
Jak chodzi o słynne “wygładzanie wykresów” – to rzeczywiście, jest taka funkcja w aplikacji Ovuview, ale dotyczy ona jedynie ustawień automatycznej interpretacji cyklu w tym programie, i nie ma żadnego związku z TD.